Ostatnie szlify przed Rumunią. Kadra trenowała w swojej „twierdzy”
– Stadion Narodowy to nasza twierdza, gra nam się tu fantastycznie. Drużyna tym bardziej jest w stanie wykrzesać dodatkowe siły przy wspaniałym dopingu. Grając u siebie jesteśmy jeszcze groźniejszym zespołem – mówił selekcjoner Adam Nawałka przed sobotnim meczem Polska - Rumunia. W piątek o godz. 17:00 na murawie Stadionu Narodowego rozpoczął się ostatni trening Biało-Czerwonych przed sobotnim spotkaniem. – Dyspozycja zawodników jest jeszcze lepsza niż w czasie sezonu ligowego. Staramy się wykorzystać ten potencjał i być stroną dominującą w meczu z Rumunią – dodał selekcjoner na konferencji prasowej.
Zamknięty dach
Kiedy zespół trenera Adama Nawałki wychodził na piątkowy trening, dach PGE Narodowego był zamknięty. Prawdopodobnie tak samo będzie w czasie meczu, ale ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść w sobotę. Wszystko przez prognozę pogody, ponieważ w Warszawie spodziewane są opady deszczu. Wydaje się jednak, że organizatorzy wolą dmuchać na zimne.
Polska prowadzi w grupie E w eliminacjach do mistrzostw świata z 13 punktami na koncie. Mecz z Rumunią odbędzie się 10 czerwca o godzinie 20:45 na PGE Narodowym. Relacja NA ŻYWO we Wprost.pl.